Jak stworzyć skuteczny landing page? | Żywy Content #20
Odcinek dwudziesty, a w nim kulminacja serii sprzedażowej. Było o researchu sprzedażowym, było o języku korzyści, oraz o tym, jak pisać teksty sprzedażowe. Dzisiaj porozmawiamy o landing page’ach, czyli stronach, bez których nie wystartuje żadna kampania.
Co to jest landing page?
Czym jest landing page? Myślę, że od tego trzeba zacząć, żeby dobrze zrozumieć, o czym będziemy dzisiaj rozmawiać. Landing page, czyli strona docelowa, strona lądowania, czyli taka, na której w pewnym sensie kończy się podróż użytkownika, chociaż z drugiej strony ta podróż, taka stricte sprzedażowa, dopiero tam się zaczyna. Zadaniem takiej strony jest poprowadzić użytkownika z punktu A do punktu B, gdzie punkt B to oczywiście sprzedaż. Taka strona zawsze coś sprzedaje. To może być produkt, może być zapis do newslettera. Płacimy pieniędzmi, naszym czasem, naszymi danymi.
Landing page to jest centralny punkt każdej kampanii i o tym proszę, pamiętajcie, bo jeżeli wystartuje kampania, która nie ma dobrze zaprojektowanego landing page, na którym znajdują się fajne, dobre teksty sprzedażowe, no to jej efekty w najlepszym wypadku będą mizerne. Dlaczego ten landing page jest tak ważny? Wyobraźcie sobie sytuację, w której organizujecie kampanię reklamową nowego produktu. Niech to będzie szkolenie, szkolenie online. Dbacie oprawę graficzną, szykujecie świetny opis produktu. Konfigurujecie reklamy na Facebooku czy w Google Ads. Wszystko kosztuje was dużo czasu, dużo pracy, no i oczywiście dużo pieniędzy. I co najważniejsze, ten wasz cały lejek sprzedażowy działa. Użytkownik trafia na produkt w sieci, np. w social mediach. Jest zainteresowany, klika w reklamę i ląduje gdzie? No właśnie na landing page, o który nie zadbaliście. Wszystko, co do tej pory zrobiliście, wszystkie pieniądze, jakie wydaliście, właśnie poszły w piach, bo mimo tego, że były reklamy, opisy, grafiki, że to wszystko zadziałało, to strona lądowania to najważniejsze miejsce, które miało nakłonić do zakupu, jest słabej jakości. Musicie zrozumieć, że reklamy tak naprawdę mają tylko jedno zadanie: doprowadzić do strony lądowania. To nie reklamy sprzedają, tylko właśnie strona lądowania, landing page – i dlatego jest ona tak ważna.
Projektowanie dobrego landing page
Jak stworzyć dobry landing page? To nie jest proste zadanie, taka strona musi być dobrze zaprojektowana, musi być wyposażona w content wysokiej jakości. Żeby to zrobić, przede wszystkim musicie wykonać dobry research sprzedażowy (i tutaj odsyłam was do odcinka 17.). Musicie zadbać o to, aby wykorzystać język korzyści w tekstach, które będą publikowane na takiej stronie (i tu odsyłam do odcinka 18.). Musicie też przygotować wysokiej jakości teksty sprzedażowe (i tutaj odsyłam, jak się pewnie domyślacie, do odcinka 19.). Czyli ta cała seria sprzedażowa, wszystko, o czym mówiliśmy – mówiliśmy o tym po to, żebyście mogli wykorzystać tę wiedzę, m.in. projektując, tworząc landing page, strony lądowania. Jeżeli o to zadbacie, to możecie spać spokojnie.
Teraz opowiem, na co jeszcze musicie zwrócić uwagę, projektując takie strony.
#1: Landing page prowadzi od punktu A do punktu B. Prosta droga, nic nie ma jej zakłócać. Użytkownik na stronie lądowania ma mieć do podjęcia tylko jedną decyzję, nic więcej. Nie róbcie, proszę, stron, gdzie można kupić produkt, zapisać się do newslettera i jeszcze przejrzeć nowości. To rozprasza, to jest po prostu nieskuteczne. Unikajcie też menu. Czasami przy bardzo długich landing page’ach się je stosuje, ale lepiej go unikać. Zwłaszcza takich, które prowadzą do innych podstron, a nie do sekcji na stronie lądowania. Musicie pamiętać, że każde wyjście poza landing page, każda sytuacja, w której użytkownik opuszcza tę stronę, działa na waszą niekorzyść, bo rozprasza, bo odciąga od podjęcia tej decyzji zakupowej. Więc staramy się, żeby od samego początku do samego końca użytkownik pozostał na tej pierwszej stronie.
#2: Strona lądowania ma być prosta. Intuicyjna, stworzona tak, aby po wejściu na nią użytkownik od razu wiedział, czego dotyczy. Możecie sprawdzić prosty sposób. Jeżeli będziecie już mieć projekt takiej strony, poproście swoją żonę, męża, brata, siostrę – obojętnie kogo, żeby usiadł, wszedł na taką stronę, a później po 56 sekundach po prostu ją wyłączcie i zapytajcie, czy wie, o co chodzi. Jeśli tak – super. Jeśli nie – czekają was poprawki. Jeśli chodzi o content, zawsze stosujcie nagłówki, śródtytuły a w tekstach stosujcie wypunktowania. Są bardzo skuteczne, rzucają się w oczy. Zadbajcie o to, aby pierwsze i ostatnie wypunktowanie było mocne, dawało taką znaczącą korzyść.
#3: Call to action. Pamiętajcie o call to action (tutaj odsyłam do odcinka 14.) Od strony graficznej: prosty design. Przycisk zakupu czy zapisu musi się wyróżniać. Myślę, że o tym już wiecie, ale jeśli nie, to zwróćcie na to, proszę, uwagę. Prosty, sprawnie działający formularz, jak najmniej danych. Jeśli potrzebujemy od użytkownika, dajmy na to imię i adres mailowy, to nie prośmy o jakieś kolejne informacje. Im więcej informacji do podania, tym bardziej zwiększa się prawdopodobieństwo, że w pewnym momencie użytkownik powie: dosyć, dziękuję bardzo, wychodzę. Tak że na to też zwróćcie uwagę.
#4: Wersja mobilna landing page. Dopasowanie do wersji mobilnej to jest bardzo ważna sprawa, zwłaszcza jeżeli przekierowujecie z Facebooka na taką stronę, ponieważ wiadomo, na Facebooku większość osób jest na urządzeniach mobilnych.
#5: Wzbudzenie zaufania klienta. No i na koniec społeczny dowód słuszności, czyli referencje, recenzje, opinie, opinię video. Jeśli takimi dysponujecie, to jest najlepszy sprzedawca, tak że, jeśli macie możliwość opracowania takich opinii, np. wspólnie z klientem, albo już dysponujecie takimi materiałami, umieszczajcie je na stronach lądowania. Landing page wyposażony w społeczny dowód słuszności jest znacznie lepszy niż ten, który go nie ma.
Podsumowanie
Tak podsumowując: przede wszystkim landing page ma mówić o tym, czym jest produkt. Ma mówić o jego zaletach, ma mówić o jego korzyściach, o tym, co zyska klient. Ma zachęcać do zakupu, zbijać obiekcje i ma uwiarygadniać was i wasz produkt. Trzymam kciuki, abyście właśnie takie strony tworzyli. Powodzenia!
Mam nadzieję, a w zasadzie jestem przekonany, że podana wiedza będzie dla was przydatna. Pamiętajcie, proszę, żeby landingi tworzyć na spokojnie, poświęcić na to trochę czasu, bo naprawdę bez dobrej strony docelowej, bez dobrej strony lądowania, nie sprzedacie produktów czy usług.
To jest koniec serii sprzedażowej. Korzystajcie z niej, twórzcie dobry content i zarabiajcie dobre pieniądze. A jeśli szukacie kogoś, kto zajmie się przygotowaniem strony lądowania dla Was, piszcie – dobrze@napisani.pl