Jak pisać teksty SEO? | Żywy Content #8
Jak pisać teksty SEO?
Teksty SEO, teksty pozycjonujące – bez nich twoja strona nigdy nie wskoczy na wysokie pozycje w wynikach wyszukiwania. Musisz zadbać o to, aby zarówno treści na stronie www, jak i na twoim firmowym blogu (bo przecież masz bloga, prawda?), pojawiały się regularnie i karmiły algorytmy wyszukiwarki. Jak to zrobić? Jak pisać teksty SEO? O tym porozmawiamy w dzisiejszym odcinku podcastu Żywy Content.
Teksty SEO, czyli jakie?
Na początek musimy wyjaśnić kilka kwestii – po to, abyśmy mieli wspólny fundament, na którym zbudujemy dalszą część podcastu. Po pierwsze mówiąc o tekstach SEO, nie mam na myśli tekstów zapleczowych, tzw. precli. W ogóle nie o to chodzi, nie zajmujemy się nimi dzisiaj. Mam nadzieję, że to jest jasne. Po drugie: skończyły się czasy, gdy wystarczyło wrzucić obojętnie jaką treść wypchaną słowami kluczowymi i takie działanie przynosiło rezultaty. Dziś na całe szczęście nie przynosi, dzięki czemu sieć nie stała się jednym wielkim śmietnikiem. I po trzecie – to, co za chwilę omówię, to tak naprawdę podstawy. Takie ramy, które pozwolą na tworzenie dobrych tekstów pozycjonujących, jednak nie wyczerpują tematu.
Skoro wyjaśnienia mamy już za sobą, czas odpowiedzieć na pytanie: jak pisać teksty SEO? Zacznijmy od tego, że treść pozycjonująca powinna być dobrze napisana, stosunkowo obszerna, wyposażona w słowa kluczowe, a także odpowiednio ułożona i podzielona. Choć jej głównym zadaniem jest walka o wyższe pozycje, to naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, aby brała udział w działaniach content marketingowych. Dobrze napisany artykuł blogowy taki, który angażuje odbiorcę, a jednocześnie zawiera frazy kluczowe. To najlepsze, co możesz przygotować, pisząc taki tekst, dwie pieczenie na jednym ogniu.
Używanie fraz kluczowych
I tu przechodzimy do sedna. Musisz pamiętać o frazach kluczowych. Powinny znaleźć się w tekście, jednak należy umieszczać je z wyczuciem. Co to właściwie znaczy? Przede wszystkim nie wypychamy tekstów frazami na siłę. Ich zbyt duża liczba może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego, gdy na przykład Google uzna tekst za spam. Moje podejście do tego zagadnienia to klasyczne „lepiej mniej niż więcej”. Fraza powtórzona dwa lub trzy razy spełni swoje zadanie na 100%. Oczywiście, jeżeli masz tekst, który liczy sobie 20 tys. znaków, musisz powtórzyć tę frazę więcej niż dwa lub trzy razy, natomiast cały czas zważaj na to, żeby nie pojawiała się zbyt często, żeby cały tekst nie brzmiał sztucznie.
Skąd brać frazy kluczowe? Na start wystarczy po prostu wyszukiwarka. Pewnie wiele razy korzystałeś z jej podpowiedzi. Są one tworzone na podstawie zapytań użytkowników, czyli doskonale sprawdzą się podczas tworzenia listy fraz kluczowych, bo te muszą korespondować z zapytaniami użytkowników. Tak że śmiało korzystaj z tych podpowiedzi i na ich podstawie buduj listę fraz kluczowych. Tak naprawdę wystarczy wpisać interesujące nas słowo – sukienka, meble drewniane, nowa gra komputerowa – i skorzystać z podpowiedzi.
Przerwa na reklamę. Szukasz copywritera, który przygotuje dla Ciebie świetne teksty SEO? Skontaktuj się z nami. Stworzymy dla Ciebie treści, dzięki którym zajmiesz wysokie pozycje w wynikach Google.
Pisz – dobrze@napisani.pl i wyprzedź konkurencję!
Narzędzia do wyszukiwania fraz kluczowych
Narzędzia, które warto sprawdzić, to przede wszystkim AnswerThePublic, czyli taka platforma, która oferuje piękne wykresy kołowe, które są mega nieczytelne. Na szczęście pod nimi wszystkie dane prezentowane są w kolumnach. Znajdziesz tu sporo fraz kluczowych, także w formie pytań, co jest bardzo ważne, zwłaszcza w momencie, kiedy nie masz pomysłu na content. Możesz śmiało sugerować się tym, jakie zapytania pojawiają się w wyszukiwarce, jakie pytania wpisują użytkownicy – i na ich podstawie po prostu tworzyć nowy, fajnie napisany content.
Sprawdź też, co potrafi Ubersuggest – to narzędzie wygeneruje dla ciebie słowa kluczowe, ale też poda informację, jak często są wyszukiwane i jaki jest ich koszt CPC (Cost-Per-Click, koszt kliknięcia reklamy Google Ads). To jest bardzo przydatne w sytuacji, kiedy planujesz działania pozycjonujące wspierać działaniami płatnymi, czyli właśnie reklamami, między innymi w systemie Google Ads.
Jeśli masz taką możliwość, możesz skorzystać z programów typu Ahrefs, Senuto czy Semrush. Tak naprawdę to jest najlepsza opcja, ale wiąże się z koniecznością wykupienia dostępu. Pozwolą ci one m.in. na sprawdzenie fraz, na które pozycjonuje się twoja konkurencja, a to jest bardzo cenna informacja. Tak że jeżeli jest opcja, śmiało korzystaj z tych narzędzi. Jeśli nie – skorzystaj z platform, które wymieniłem przed chwilą.
Jak używać fraz long tail?
Chciałem jeszcze kilka słów poświęcić frazom typu long tail, czyli tzw. długi ogon. Czym są słowa kluczowe typu long tail? Popularny długi ogon to właśnie dłuższe szczegółowe frazy nakierowane na konkretne produkty czy usługi. „Sukienka” to ogólna fraza, ale już „zielona sukienka z falbanami” to fraza typu long tail. Warto z nich korzystać. To jest bardzo dobra metoda, która przede wszystkim działa, a także pozwoli uniknąć walki o te najbardziej gorące frazy, najbardziej popularne, a co za tym idzie – wymagające największych nakładów finansowych.
Struktura tekstu SEO
O frazach powiedzieliśmy całkiem sporo. Na co jeszcze musimy zwrócić uwagę, pisząc teksty SEO? Na strukturę tekstu. Struktura, czyli dbamy o to, aby tekst był czytelny. Unikamy ścian tekstu, stosujemy akapity, paragrafy i co za tym idzie, stosujemy nagłówki, śródtytuły. Są one bardzo ważne – przede wszystkim dlatego, że możemy umieścić w nich frazy kluczowe, które będą istotne dla wyszukiwarki, dla algorytmu decydującego o tym, na jakich pozycjach znajdzie się nasza strona. Pamiętajmy, że nagłówki powinny być oznaczone w kodzie strony znacznikami od H1 do H6. To jest informacja dla wspomnianych algorytmów, mówiąca o tym, który nagłówek jest najważniejszy, który mniej ważny itd., itd. To, co istotne, nagłówek H1 może pojawić się wyłącznie raz w danym tekście. Kolejne możemy stosować już wiele razy.
Dobrze: mamy tekst, który ma odpowiednią strukturę, zawiera frazy, kluczowe nagłówki, śródtytuły. Co dalej? Dalej powinniśmy przyjrzeć się objętości takiego tekstu. Prawdę mówiąc, nie ma konkretnych wytycznych mówiących o tym, jak długi powinien być tekst. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że wpis blogowy dobrze, aby miał chociaż te 4-5 tys. znaków liczonych ze spacjami. Oczywiście im więcej tekstu, tym lepiej, ale tylko wówczas, gdy mowa o tekście wysokiej jakości, pozbawionym błędów, sensownym, przede wszystkim dobrze napisanym i wyczerpującym zagadnieniem.
Teksty SEO – oryginalne i regularne
I na koniec oryginalność. Tutaj myślę, że nie muszę tego tłumaczyć. Zresztą robiłem to już chyba dwukrotnie w poprzednich odcinkach. Nie kopiujemy cudzych tekstów. To zwykła kradzież. Może przysporzyć nam naprawdę wielu problemów, od wyrzucenia naszej strony z katalogów witryn indeksowanych przez Google, aż po kłopoty prawne, z uwagi na popełniony plagiat. Dlatego zawsze, ale to zawsze piszemy samodzielnie lub korzystamy z pomocy copywritera.
Trzeba też pamiętać o tym, żeby publikować regularnie, bez zbyt długich przerw. Google lubi sytuację, w której content jest dostarczany cyklicznie. Tak że zadbajmy o to.
Podsumowanie
Podsumowując: tekst SEO musi:
- zawierać frazy kluczowe,
- mieć odpowiednią strukturę (nagłówki i śródtytuły osadzone w kodzie),
- mieć objętość przynajmniej 4-5 tys. znaków (oczywiście w przypadku tekstów blogowych),
- być – i tutaj nie ma wyjątków – oryginalny, czyli napisany specjalnie dla nas,
- publikowany regularnie.
I takie teksty pomogą wam wbić na wysokie pozycje. Oczywiście nie tylko od nich zależy, jak witryna poradzi sobie w tym nieustającym wyścigu, ale będą bardzo, ale to bardzo dużym atutem. Ja jak zawsze trzymam za Was kciuki. Powodzenia!
Wpadajcie też na https://facebook.com/napisani.pl i piszcie na dobrze@napisani.pl.