Czy content marketing w małych firmach ma sens? Żywy Content #1
Moi drodzy, stało się. Pierwszy odcinek podcastu Żywy Content – zapraszam serdecznie. Jest mi mega miło, że ten pierwszy odcinek wreszcie pojawił się w sieci. Nie ukrywam, że bardzo długo na to czekałem. Mam nadzieję, że dla was to też będzie inspirujące, ciekawe, wartościowe doświadczenie. Ja ze swojej strony mogę zagwarantować, że zrobię wszystko, żeby tak właśnie było i żeby ta dawka wiedzy zawarta w każdym odcinku była maksymalnie dla was przydatna.
Tytułem wstępu: podcast Żywy Content to podcast o copywritingu i content marketingu, skierowany do przedsiębiorców, zwłaszcza tych mniejszych, tych, którzy nie dysponują ogromnymi budżetami, tych, którzy za wiele rzeczy odpowiadają samemu, a chcieliby firmę, produkt czy usługę promować w sposób ciekawy, a przede wszystkim (co zrozumiałe) skuteczny. Myślę, że content marketing i dobry copywriting właśnie na to pozwala. Jest ogromnym wsparciem w tego typu działaniach. I o tym będziemy sobie rozmawiać na przestrzeni kolejnych odcinków.
Ja nazywam się Jacek Radziejewski. Jestem copywriterem z wieloletnim stażem. Zajmuję się też content marketingiem, aktualnie odpowiadam za dział copywritingu w agencji pozycjonującej, a wkrótce otwieram własną firmę, tak że u mnie również sporo się dzieje i o tej drodze z etatu do bycia przedsiębiorcą, na pewno też będę chciał porozmawiać.
Tymczasem przejdźmy do sedna. W dzisiejszym odcinku porozmawiamy sobie o tym, dlaczego content marketing jest tak świetnym rozwiązaniem dla małych firm. Zapraszam!
Czym jest, a czym nie jest content marketing?
Żyjemy w ciekawych czasach. Te czasy w dużym stopniu są wirtualne, dlatego nasza obecność w sieci, w Internecie, jest koniecznością. Widać to wyraźnie zwłaszcza na gruncie zawodowym, biznesowym, gdzie, jeżeli naszej firmy nie ma w sieci, automatycznie wykluczamy spore grono potencjalnych klientów, którzy w niej są. Oni tam są, oni czekają, aż zaprezentujemy im swoje produkty, swoje usługi. I tak naprawdę, jeżeli my tego nie zrobimy, zrobi to nasza konkurencja. Czasami też ciężko przebić się przez ten szum informacyjny, który zewsząd nas otacza i zaznaczyć tę obecność w sieci, natomiast jest kilka sposobów, które mogą nam w tym pomóc. Jednym z nich, moim zdaniem najskuteczniejszym, jest właśnie content marketing.
Zacznijmy od podstaw – definicja content marketingu. Chciałbym, żebyśmy tu zbudowali taki wspólny fundament, żebyśmy patrzyli w tę samą stronę i wiedzieli, o czym rozmawiamy. Więc może przewrotnie – czym content marketing nie jest? Nie jest pojedynczym artykułem, zbitką luźnych postów na Facebooku czy infografiką wrzuconą na Instagram. Czym content marketing jest? To tworzenie wartościowego contentu, według planu nakreślonej strategii. Musi być on skierowany do określonej grupy docelowej i spójny z wizerunkiem marki. Oczywiście czasami marki, kiedy chcą zagrać kontrowersją czy kontrastem, produkują content, który nie do końca rezonuje z ich dotychczasowym wizerunkiem, natomiast na tym pierwotnym poziomie ta spójność jest bardzo istotna.
W dłuższej perspektywie działania content marketingowe mają doprowadzić bezpośrednio lub pośrednio do zwiększenia sprzedaży. Słowo-klucz to grupa docelowa. O tym zawsze musimy pamiętać, bo jeżeli chcemy wyprodukować content, który będzie angażujący, on musi budzić zainteresowanie. Jeżeli ma budzić zainteresowanie, musi coś oferować odbiorcy. Najczęściej jest to wiedza. Żeby taki content przygotować, musimy dobrze znać naszą grupę docelową. Ona musi być określona. O tym zawsze pamiętajmy, to jest podstawa, na której budujemy całą resztę.
Podsumowując: content marketing to zawsze content, ale content to już nie zawsze content marketing. O tym pamiętajcie.
Zalety content marketingu dla małej firmy
Przejdźmy do sedna – dlaczego content marketing jest tak dobry dla małej firmy? Bo moim zdaniem to jest najlepsze, co możesz zrobić dla swojej działalności, dla swojej firmy. Przede wszystkim treść, którą produkujesz, jest zawsze twoja, a więc możesz ją wykorzystać, gdzie chcesz, ile chcesz razy. Możesz ją zmieniać, możesz zmieniać jej format. Naprawdę możesz zrobić z nią właściwie wszystko. To jest twoja treść, twój content i z nim możesz pracować.
On z kolei pracuje dla ciebie bez ustanku, bo raz opublikowany artykuł nie znika z sieci po tygodniu, tylko wisi w niej. Prędzej czy później ktoś na nią trafi. Może więcej osób, może mniej, ale jednak – tak więc to jest też bardzo istotna kwestia. Pozwala promować firmę, produkty, usługi – cokolwiek. Nie wymaga przy tym wielkiego budżetu. Oczywiście też nie zaklinajmy rzeczywistości – im większy budżet, tym większe możliwości. Ale już na tym podstawowym poziomie, który jest stosunkowo tani, te możliwości są bardzo, bardzo szerokie.
Umożliwia postawienie marki w pozycji eksperta, jeżeli będziesz tworzyć treści poradnikowe, a pozycja eksperta buduje zaufanie do marki. Jeżeli jest zaufanie, jest łatwiejsza sprzedaż. Tworzymy społeczność wokół marki, a zaangażowana społeczność, jeżeli taką uda ci się stworzyć, to jest połowa sukcesu – to tego szukasz. Zaangażowana społeczność to jest coś, co naprawdę może ci pomóc.
Przerwa na reklamę – jeśli szukasz sprawdzonych, kreatywnych copywriterów, to jesteś we właściwym miejscu! Przygotujemy dla Ciebie dowolne treści – od blogów i artykułów, przez teksty na stronę www i teksty SEO, aż po content przeznaczony dla mediów społecznościowych. Naszą pełną ofertę znajdziesz tutaj. Zadzwoń lub napisz, zapraszamy.
Wreszcie pomaga w pozycjonowaniu. Tak że im więcej contentu naprawdę przemyślanego, wyposażonego we frazy kluczowe, jeżeli tutaj już chodzi o słowo pisane, tym wyższe pozycje twojej witryny w wynikach wyszukiwania.
Warto też wspomnieć o tym, że content marketing jest mierzalny. O tym też warto wspomnieć, ponieważ wiele osób działa tak, że przygotują content, wrzucają go do sieci i to wszystko. Tymczasem content marketing jest mierzalny. Trzeba sprawdzać, czy działa tak, jak sobie założyliśmy, czy osiągamy założone rezultaty. Jeżeli tak – idziemy tym tropem. Jeżeli nie – wprowadzamy korekty.
Podsumowując – główne zalety content marketingu:
- treść, która jest zawsze twoja,
- treść, która pracuje na ciebie non-stop,
- promujesz markę, produkty, usługi,
- budujesz pozycję eksperta,
- budujesz społeczność wokół marki,
- zapewniasz wsparcie w pozycjonowaniu,
- niskie koszty,
- możliwość wyboru formatów i kanałów,
- mierzalność.
Jak widać: mnóstwo zalet, stosunkowo niewielkie koszty, świetna opcja dla małych firm, dla małych przedsiębiorstw. Warto spojrzeć w stronę content marketingu.
Content marketing – nie tylko tekst
Chciałbym, żebyś też pamiętał, że content marketing to nie tylko tekst – to też video, infografiki, webinary, podcasty. Ja oczywiście z uwagi na swój zawód – zawód copywritera – skupiam się bardziej na słowie pisanym, ale warto wiedzieć, że ten content marketing jest dużo szerszym pojęciem i w zasadzie panuje tam pełna dowolność, morze możliwości, więc wybierz te, które ci najbardziej odpowiadają. Wybierz te formaty, w których dobrze się czujesz i gdzie przede wszystkim jest twoja grupa docelowa. To taka wisienka na torcie, zaleta, o której też zawsze trzeba pamiętać.
Myślę, że widzisz już, że content marketing to naprawdę ciekawa opcja, którą warto się zainteresować, która może pomóc w promocji twojej firmy, produktów czy usług. Mam nadzieję, że wykorzystasz ją w twoich przyszłych działaniach marketingowych.
Dystrybucja treści w ramach content marketingu
Pochylmy się jeszcze na moment nad kwestią dystrybucji treści. Będzie o tym osobny odcinek, tam sobie szerzej to omówimy. Ale w tym momencie chciałbym pewne rzeczy zasygnalizować. Masz już treść – co dalej? Kanałów komunikacji jest sporo. Możemy podzielić je na:
- kanały własne, takie jak blog firmowy, lista mailingowa czy chociażby podcast,
- kanały social media: Facebook, Instagram, LinkedIn czy Tik-Tok,
- kanały płatne: artykuły sponsorowane publikowane na zewnętrznych portalach.
Nie mam ambicji, żeby wszystkie te kanały wymieniać, bo też nie o to mi tutaj chodzi. Chciałbym tylko zaznaczyć, że po pierwsze musisz pamiętać o tym, że każdy kanał rządzi się swoimi prawami. Informacja, którą chcesz przekazać, może być ta sama, ale jej forma już nie, bo inaczej wygląda komunikat na Facebooku, inaczej na Instagramie, jeszcze inaczej na LinkedInie. O tym zawsze pamiętaj: informacja ta sama, forma niekoniecznie.
Pamiętaj też, że nie ze wszystkich kanałów musisz korzystać. Wybierz te, które pozwolą ci dotrzeć do twojej grupy docelowej. Oczywiście dobrze łączyć różne formaty, różne kanały, np. blog i YouTube, ale też nie przesadzajmy. To nie jest tak, że musisz być absolutnie wszędzie, bo jeżeli sam za to odpowiadasz, to najzwyczajniej w świecie nie dasz rady przygotować takiej ilości contentu – dobrego contentu – a przecież o taki nam chodzi. Tak że wybierz te kanały, w których czujesz się dobrze, w których przede wszystkim jest twoja grupa docelowa. Obserwuj ją, wyciągaj wnioski, działaj.
Szerzej o dystrybucji treści porozmawiamy sobie w jednym z kolejnych odcinków. Tymczasem mam nadzieję, że content marketing jawi ci się już jako narzędzie, które faktycznie możesz wykorzystać do promocji swojego biznesu. Trzymam za to mocno kciuki.
Polecane publikacje
Na koniec jeszcze kącik książkowy. To będzie taki stały element: w każdym odcinku mam zamiar polecać publikację mniej lub bardziej związaną z omawianym tematem. Dzisiaj w moim odczuciu nie mogło być inaczej.
Barbara Stawarz-Garcia „Content marketing i social media. Jak przyciągnąć klientów?”. To jest książka, którą po prostu trzeba przeczytać, jeśli działamy w sieci, która była bestsellerem. Jest dobrze napisana, przyjemnie się ją czyta. Opiera się na takim ciekawym koncepcie – na założeniu, w którym content marketing przez autorkę jest przyrównany do domu, więc wędrujemy po kolejnych pomieszczeniach, a ona tłumaczy nam, na czym ten marketing treści polega. Serdecznie polecam.
Moi drodzy, to tyle, koniec pierwszego odcinka. Mam nadzieję, że był dla was wartościowy. Mam nadzieję, że to fajny wstęp do przygody z copywritingiem i content marketingiem, skierowanym właśnie do przedsiębiorców.
Zapraszam też do kontaktu – piszcie dobrze@napisani.pl